niedziela, 9 grudnia 2012

Jak ja nie lubię poniedziałków...


 Nic wyszukanego i po raz kolejny casual, spokojnie lada chwila zaleję Was mega ilością stylizacji eleganckich (przede mną cała masa holiday party)... Tymczasem celebruję każdy wolny dzień od pracy prostym, zwyczajnym i wygodnym zestawem a flanelowa koszula i leginsy najlepiej temu sprzyjają. 





 Śnieg spadł dziś obficie, tak wyglądał samochód ... odśnieżanie 20 minut!
 Padał i padał.... 
 Chyba zniszczyłam zamszaki, ale w stopisze było ciepło dzięki ocieplaczom! 

koszulo- tunika: Sory nie mam pojęcia :p
leginsy: nic mi nie mówi metka :P ale pewnie znajdziecie je w KAŻDYM sklepie
ocieplacze: Stradivarius
buty: były?! Zara...
torba: reserved + DIY
skrobaczka do szyb: no name..... ;) 

2 komentarze: