Obiecałam coś biurowego ale nadal nie mam czasu na zdjęcia w tygodniu pracy, może uda mi się w tym tygodniu, chociaż czuję się fatalnie, niekończące się zapalenie zatok... Do znudzenia noszę te bordowe spodnie, robię to z pełną premedytacją, gdy przyjdzie lato będę musiała o nich zapomnieć.
bluzka: vilia + DIY (jak zwykle dołożyłam ćwieki)
sweter: no name- allegro
spodnie: H&M
buty: Zara ( do znudzenia)
bransoletki: od Babci :*
ja lubię takie casual'owe sety :)
OdpowiedzUsuńbaaardzo mi się podoba Twój makijaż tutaj :)
z chęcią dodałam do obserwowanych:*
Miłego wieczoru:*
Dzięki ;), to dodajemy! :)
UsuńPiękne są te spodnie:)
OdpowiedzUsuńI bardzo wygodne , pozdrawiam! :)
Usuń