wtorek, 22 kwietnia 2014

Chodakowska style

..... czyli naprawiam to co zepsułam przez ostanie 4 miesiące, na razie dałam rade 24 minuty, jutro bieg.... trzymajcie kciuki bym wytrwała!
 "Pot krew i łzy, póki co pot jest , łez troszkę.... krwi ufff nie ma ;P " 



Mała czarna :* 

środa, 16 kwietnia 2014

New shoes

Oficjalnie można by rzecz że kwiecień to miesiąc nowych butów, sama swój rekord pobiłam i wcale nie jestem z tego dumna bo obawiam się ze powinnam już szukać terapeuty , póki co mam blogową wymówkę... 

Staram się nie kupować skórzanych rzeczy, tym razem sprezentowane ale bardzo zacne oxfordy z Wojasa, w katalogach i na stronach prezentują się ładnie na żywo są absolutnie zabójcze! 




Wkrótce ze stylizacją! 

sobota, 12 kwietnia 2014

Wkrótce...

Zakupiłam kilka palet w tonacji nude idąc wiosennym trendem, znalazła się naturalna matowa paleta, paleta nude mieszana i tania alternatywa, zapraszam...

W kolejnych postach będzie recenzja palet z "lokkami" stworzonymi dzięki nim, miłego wekkendu!



niedziela, 6 kwietnia 2014

Krótki kurs konturowania twarzy

Planuję od maja zacząć blogować na cały etat, powrócić do tego co sprawiało mi radość, niech no tylko ja się urządzę :) . 

Tymczasem dostaję tak dużo zapytań i próśb o filmy instruktażowe na temat konturowania twarzy i makijażu oczu. Zabrało mi to dużo pracy i zachodu więc proszę docencie i wybaczcie niedociągnięcia. Pozdrawiam i do szybkiego przeczytania! :) 


 Królowa blendowania - Beauty Blender.

 Dobrym sposobem na zachowanie zadbanych ust jest nałożenie balsamu nawilżającego zawsze przed makijażem. Testuję najnowszy balsam organiczny Balm Balm- róża i geranium
 Przed :(
 Aktualnie na tapecie do testowania mam Bell Perfeect Matte (bardzo dobry podkład zwłaszcza za swoją cenę, jest mocno kryjący) w połączeniu z BB cremem od Eveline, oba podkłady równoważą się dając lekko kryjące wykończenie oraz idealny koloryt.

 Nakładam go packami na twarz.
 I rozsmarowuję niezłomnym Beauty Blenderem.
 Po skończonym rozsmarowywaniu  twarz jest idealnie wyrównana a blender super brudny ;)
 Po nałożeniu bazy jaką jest podkład mogę przystąpić do właściwego konturowania. Robię to delikatnie tak aby nie wyglądać jak klaun w świetle dziennym dlatego efekty mojego konturowania są bardzo delikatne. Na wieczorne wyjścia można zdecydowanie poszaleć z konturowaniem i wzmocnić efekt.
Na zdjęciu rozjaśniam łuk brwiowy i kąciki oczu kredką Bright od Catrice, ma lekko różowe wykończenie dlatego daje szalenie naturalny efekt (idealny zamiennik dla Benefita).
 Since pod oczami rozjaśniam korektorem/ rozjaśniaczem tym razem od Yves Rocher, nadal jestem w fazie testów nad nim , recenzja wkrótce. Do rozjaśniania polecam korektor o ton jaśniejszy od naturalnego kolory skóry.


Białe miejsca rozjaśniamy korektorem lub rozjaśniaczem, ciemniejsze kreski oznaczją meijsce ktore powinnyśmy przyciemnić, można to zrobić ciemniejszym podkładem lub pudrem, w fazie początkującej zalecam jednak puder.


 Etap rozjaśniania utrwalam odrobiną pudru, zapobiega to spływaniu makijażu. Na zdjęciu używam mojego ulubionego pudru od Paese - Argan Oil oraz Pędzla Real Techniques.


 Przystępujemy do przyciemniania miejsc, które chcemy wykonturować, ja używam palety do konturowania z Sleek w kolorze blond (mimo iż naturalną blondynką nie jestem, mam jasną karnację) z pędzlem Real Techniques z kolekcji limitowanej duo-fiber contour brush.
 Konturowaniu pomaga tak zwana rybka.
 Konturujemy również nos. Lekko po bokach to go wyszczupli, konturowanie sprawi że możemy go lekko wyszczuplić lub wydłużyć, skrócić, w zależności od efektu który chcemy uzyskać.
 Konturujemy boki skroni.
 Bonusowo szybki makijaż oczu cat eye, na początek baza Paese świetna.

 Na cała powiekę nakładam mój ulubiony ostatnio matowy cień z Paese.


 Ciepłym brązem zaznaczam powiekę ruchomą z paletki Sleek "Oh so Special". 

 Ta technika nie jest trudna wystarczy mieć dobry miękki pędzel do rozcierania. Wystarczy delikatnie ruchem wahadła miziać pędzlem po powiece a kontur tworzy się sam.


 Przyszła pora na liner, obecnie używam Catrice flamaster z kolekcji Thrilling me softly.

 Najpierw delikatnie wzdłuż linii rzęs.
 Teraz pora na kreskę postaraj pociągnąć ją tak jakbyś chciała przedłużyć rzęsy.


 Brwi podkreślam kredką do brwi od Catrice po zmianie koloru włosów chyba przyszła pora na jaśniejszą ;).
 Ostatni etap to róż wiele osób go pomija dla mnie to nieodłączny etap każdego makijażu to on ostatecznie nadaje koloryt i kształt mojej twarzy.

 Obecnie miłuję się w świeżych wiosennych różach - Sleek blush by 3 in Pumpkin.
 Rzęsy wytuszowałam moim ulubionym tuszem od Paese Adore 3 D.
 Ok trochę kłamałam to już ostatni etap rozświetlacz z palety wcześniej wspominanej.









Przed i po.



I co warto konturować? 

Pozdrawiam Marta :*